Niewielkie państewko w południowo-wschodniej części Azji. Niewielu wie o nim więcej niż to, gdzie dokładnie się znajduje – czasem nawet ta informacja wydaje się wzięta z kosmosu, o której ludzie pierwszy raz słyszą. Laos – azjatycki kraj, który wbrew swojej niewielkiej powierzchni, posiada bogactwo kulturowe i historyczne, które potrafi przyciągnąć turystów z całego świata.
Laos w pigułce
Co wyróżnia Laos od pozostałych państw Azji? Z pewnością fakt, że jako jedyny kraj regionu nie posiada dostępu do morza. Graniczy z Wietnamem, Chinami, Kambodżą, Tajlandią oraz Mjanmą. Co ciekawe, brak morskiego klimatu natura wynagrodziła tutejszym mieszkańcom bogatą roślinnością – większość terenu Laosu jest w całości porośnięta lasem. Historia kraju wiąże ze sobą wiele ciekawych momentów oraz przykrych incydentów, jakie znacząco wpłynęły na gospodarkę Laosu. Państwo niejednokrotnie było zależne od innych krajów, a także stało się największym celem bombardowań – podczas wojny w Wietnamie na kraj spadło około 2 miliony ton bomb. Architektura państwa, szczególnie w obrębie stolicy wyróżnia się połączeniem kultury buddyzmu oraz francuskiego budownictwa kolonialnego. To tutaj swoje dwa dziedzictwa posiada UNESCO. Wybierając się tam na wczasy, warto pamiętać, że Laos jest jednym z ostatnich państw na świecie, w którym panuje ustrój komunistyczny – wobec tego ustalona jest tam także „godzina policyjna”.
Laos stolica – Miasto Drewna Sandałowego
Pomimo faktu, że Laos posiada wiele ciekawych i godnych uwagi miejsc na całej swojej powierzchni – zazwyczaj to właśnie stolica jest najczęściej odwiedzana. Wientian – określany także jako „Miasto Drewna Sandałowego” – początek swojej historii ma już w XI wieku. Właśnie z tego okresu pochodzą pierwsze znaleziska z tego terenu. Do dziś terytorium Vientiane jest kojarzone z Imperium Khmerów, bowiem w XII wieku stał się jego częścią. Stolica zaskakuje nietuzinkowym stylem architektonicznym i zapierającymi dech w piersiach obiektami. Wiele z nich zostało stworzonych we francuskim stylu kolonialnym – wówczas miasto było zajęte przez Francuzów. Wientian jest siedzibą Laosu od 1953 roku – okresu niezwykle radosnego dla mieszkańców państwa, bowiem właśnie wtedy zawitała do nich Niepodległość.
Co w Vientiane piszczy?
Wientan jest skarbnicą inspirujących oraz oryginalnych budowli i jest to fakt niepodważalny. Jeżeli planujesz w najbliższym czasie podróż do tak magicznego i niezwykłego kraju, warto zapoznać się z miejscami, które są szczególnie warte uwagi.
Przede wszystkim Haw
Phra Kaew, obok której znajduje się Pałac Prezydencki.
Królewska świątynia Setthathirata, która przez wieki skrywała jeden z
największych skarbów tamtejszej wiary – Szmaragdowego Buddę. Doskonałe miejsce
dla turystów, których celem jest zapoznanie się z kulturą Laosu i wyznawców
buddyzmu.
Wat Si Saket – tak zwany „dinozaur” wśród zabytków. Najstarsza świątynia w mieście, pochodząca z 1818 roku, która przetrwała burzliwe momenty w historii kraju. Mimo nadszarpnięcia zębem czasu nadal stanowi doskonałe odzwierciedlenie wiary w Buddę.
Patuxai to odpowiednik paryskiego Łuku Triumfalnego w laotańskim wydaniu. Nazywane inaczej „Bramą Zwycięstwa” stanowi miejsce zadumy i wspomnień, ale także kojarzy się z radosną nowiną o odzyskaniu Niepodległości. Patuxai powstało w 1962 roku w celu uczczenia pamięci o tych, którzy walczyli o swój kraj do ostatniej kropli krwi. Na najwyższym poziomie Bramy znajduje się taras widokowy, z którego rozpościera się widok na całe miasto. Co ciekawe, pomnik powstał z betonu, który wstępnie miał być przeznaczony na budowę lotniska i został podarowany przez Stany Zjednoczone – to wyjaśnia, dlaczego niektórzy określają to miejsce „pasem startowym”.
Pha That Luang jest kolejnym symbolem religii i oddanych jej wiernych. Wielka Święta Stupa stała się miejscem świętym dla wyznawców buddyzmu, a wszystko za sprawą relikwii, która znajduje się w środku. Kość Buddy jest jedną z najbardziej chronionych bogactw miasta. Cała świątynia robi ogromne wrażenie, zwłaszcza na turystach ze względu na swój niebanalny wygląd – cała jej konstrukcja jest pomalowana na złoty kolor.
Nie samymi zabytkami turysta żyje!
W trakcie zwiedzania Laosu i jego stolicy oprócz odwiedzin świętych miejsc i interesujących budowli warto skorzystać także z innych atrakcji, wcześniej nam nieznanych. Przecież kultura to nie tylko architektura, ale także tradycje oraz kuchnia regionalna. W Azji szczególnie popularna jest kuchnia uliczna, oferująca różnego rodzaju przekąski. Jeżeli masz ochotę na bardziej sycący posiłek, wiele restauracji uraczy Cię niezwykłym smakiem kuchni laotańskiej. Ich regionalna kuchnia zaskarbiła sobie serce niejednego turysty ze względu na wyrazisty smak potraw i doskonały dobór przypraw. To, co warto zjeść, będąc w kraju południowo-wschodniej Azji to z pewnością dania z kleistym ryżem, bowiem jest on tam najczęściej wykorzystywanym składnikiem dań. Jedną z najpopularniejszych potraw jest Laap (mielone mięso z warzywami i ryżem). Ciekawym, choć dla wielu drastycznym posiłkiem jest grillowany… nietoperz – tak, on dla Laotańczyków stanowi prawdziwy rarytas.
Laos, choć niewielkie i niezbyt znane państwo, które na mapie podróżniczej często jest pomijane – naprawdę zaskakuje innością i potrafi zaintrygować. Jedno jest pewne – warto wpisać go na listę planów turystycznych, a z pewnością się nie zawiedziesz!