Kutaisi to obecnie trzecie co do wielkości miasto w Gruzji. Warto je odwiedzić choćby ze względu na fakt, że niegdyś pełniło funkcję stolicy kilku historycznych królestw istniejących niegdyś na tutejszych terenach. Dokąd warto pójść, aby poczuć klimat tego miejsca?
Atrakcje turystyczne pachnące szafranem
Najpopularniejszym miejscem w Kutaisi jest Katedra Bagrati. Do 2017 roku świątynia widniała na Liście Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO, jednak w wyniku podjętych prac rekonstrukcyjnych została z niej usunięta. Gruzja Kutaisi zyskała turystyczną przynętę, ale chyba jednocześnie straciła unikalny skarb. Myślę, że mimo wszystko nie należy rezygnować z zobaczenia Katedry. Łatwo zachwycić się jej rozmachem, kunsztem zdobień oraz nadal obecnemu w jej murach czarowi przeszłości. Uroku temu miejscu dodaje świetnie odrestaurowany teren wokół kościoła. Warto wybrać ten zabytek jako punt startowy do dalszej wędrówki po mieście, ponieważ stąd odchodzą uliczki prowadzące na targ, do muzeów, kawiarni czy do fontanny Kolchidy. Trzeba wiedzieć, że targowisko w Kutaisi jest jednym z największych i najbardziej kolorowych w całej Gruzji. Można tu kupić dosłownie wszystko. Od szafranu po buty. Wszędzie unosi się niesamowity zapach, a ceny są niższe niż na bazarze w Tibilisi. Jeśli chcecie spróbować czaczy, to tylko w tym miejscu. Po wizycie na targowisku warto zahaczyć o Muzeum Historyczne Kutaisi, które ma świetną kolekcję zbiorów pochodzących z terenów całej Gruzji. Na szczególną uwagę zasługuje skarbiec z imponującą kolekcją ikon. Ponoć jedna z nich pochodzi z Katedry Bagrati i ma cudowne właściwości, mianowicie może czynić cuda. Polecam zwiedzanie z przewodnikiem, bo opisy pod eksponatami są dość lakoniczne i mało czytelne. Po wyjściu z muzeum można przespacerować się w stronę wspomnianej fontanny, która chyba ładniej prezentuje w nocy, kiedy jest podświetlona, a zdobiące ją złote figury nabierają życia. Wiele osób mija tę atrakcję bez żadnej refleksji, a szkoda. Rzeźby zwierząt to kopie figurek, które zostały znalezione podczas wykopalisk archeologicznych prowadzonych na terenie całego państwa. Uważa się je za potwierdzenie idei, jakoby mityczna Kolchida rzeczywiście istniała, a mit o Jozonie rozgrywał się na ziemiach gruzińskich. Otaczający fontannę Plac Agmaszenebeli stanowi centrum tutejszego życia. Dla wszystkich, którzy poczują na tym etapie spaceru głód, przydatna okaże się informacja, że w pobliżu łatwo zauważyć symbol McDonalds.
Kiedy turysta zgłodnieje lub będzie chciał gdzieś wyjść wieczorem
Dla osób poszukujących czegoś innego niż fast food, Gruzja Kutaisi oferuje kilka wartych odwiedzenia, a raczej spróbowania miejsc. Przykładem może być Baraqa, lokal utrzymany w prostym stylu, ozdobiony ceglanymi łukami. Tutejszy szef kuchni serwuje przede wszystkim lokalne dania główne, takie jak chaczapuri czy kubdari (placek z nadzieniem z mielonego mięsa). Baraqa nie zachwyca być może wystrojem, ale nadrabia bez wątpienia smakiem potraw. Zupełnie odmienną propozycją jest Cafe Rennes. Można tu zjeść pyszne sałatki lub steki. Atutem tego miejsca jest paryski styl i miła dla ucha muzyka. Jeśli chcielibyście natomiast wyjść gdzieś wieczorem, warto odwiedzić Palaty. To chyba ulubione miejsce tutejszych mieszkańców. Napijecie się tu dobrego drinka i najprawdopodobniej posłuchacie na żywo dobrej muzyki, bo w lokalu często goszczą tutejsze kapele. Odwiedzenie tego lokalu gwarantuje możliwość porozmawiania z Gruzinami o mniej znanych atrakcjach turystycznych, o codziennym życiu miasta, wartych poznania potrawach i winach. To naprawdę świetni ludzie. Bardzo otwarci i pomocni.
Okolice Kutaisi, dokąd warto pojechać
Po dniu spędzonym w Kutaisi, warto pokusić się o zobaczenie dwóch pięknych klasztorów leżących zaledwie kilka kilometrów na północny wschód od miasta. Gelati i Mocameta, o których mowa, zachwycają zarówno pięknem architektury, jak i swoją lokalizacją. Oba kompleksy można bez problemu zobaczyć, korzystając z oferty jednej wycieczki. Powszechnie uważa się, że Gruzja Kutaisi jest warta zobaczenia choćby dla najpiękniejszych fresków zachowanych na ścianach i sklepieniu Gelati. Dla fanów prehistorii ciekawą propozycją jest oddalony od miasta o jakieś 9 km Rezerwat Przyrody Sataplia, gdzie można podziwiać zachowane w kamieniu ślady dinozaurów. Dla tych, którzy mają więcej czasu atrakcją nie do przeoczenia jest Jaskinia Prometeusza, ale to już dalsza wyprawa, bo do pokonania jest około 20 km. Nazwa tego miejsca jest nieco myląca, bo jaskinia składa się z sześciu grot i jeziora. W przypadku tego miejsca trzeba mieć świadomość, że dzieci poniżej 6 roku życia nie zostaną wpuszczone, a co za tym idzie wyjazd z najmłodszymi skończy się fiaskiem. Myślenie, że jakoś się uda naprawdę nic w tym przypadku nie zmieni.
Kto ma rację?
Kutausi jest miastem często odwiedzanym przez Polaków, podobnie jak jego okolice. Opinie na jego temat są zróżnicowane. Jedni zachwycają się zabytkami, jedzeniem i atmosferą, inni zarzucają tej części Gruzji nudę. Jak jest naprawdę? Każdy powinien ocenić sam.